poniedziałek, 3 lipca 2017

Podsumowanie roku harcerskiego 2016/2017

Rozpoczęcie okresu wakacyjnego to istotny czas podsumowania realizacji zamierzeń, działań i ogólnego stanu rzeczy w ciągu roku harcerskiego. Temu trudnemu, acz wdzięcznemu zadaniu postanowiła sprostać i nasza drużyna.
1.07.17 r. o godz. 10:00 rozpoczęliśmy podsumowanie w formie godnej wędrownika - wędrówki.
Wszystko zaczęło się w Wapienicy.

Poinstruowani wcześniej przez druha drużynowego odnaleźliśmy skrytkę, a w niej plik uporządkowanych liczbowo kopert. Każda z nich zawierała mapkę z punktem otwarcia następnej koperty oraz zestaw kartek, na których należało napisać odpowiedź ws. pracy drużyny w mijającym roku harcerskim. Pytania były trudne, więc wymagały dogłębnej i poważnej analizy.

Mapki prowadziły nas drogami gruntowymi w górę doliny wgłąb leśnej głuszy.
14 TDW "Grań" w głębi leśnej głuszy
Wówczas złapał nas przelotny deszcz, który tylko zmotywował wędrowników do kontynuowania działań. Dobry humor nieustannie trwał niezależnie od warunków atmosferycznych.

Ostatecznie pomocne fragmenty mapy oraz znajomość topografii połączona z technikami terenoznawczymi doprowadziły nas na niebieski szlak. Stamtąd udaliśmy się na jeden ze schyłkowych punktów na Przełęczy pod Przykrą.
Znużeni i głodni odbiliśmy na Błatnią w celu skonsumowania herbaty i ciepłego posiłku oraz przyjemnej rozmowy o rzeczach mniej ważnych.

Ostania instrukcja druha drużynowego zaprowadziła nas z powrotem niebieskim szlakiem w kierunku Wapienicy.
Wędrownicy "Grani" na Wysokim
Końcowym punktem podsumowania była Palenica. To na niej druh drużynowy przygotował dla nas stosowne miejsce na słowne podsumowanie pracy naszej jednostki. Spełnione zamierzenia pokrzepiły nas, a niespełnione wzbogaciły nas o determinację do skutecznego ich realizowania w przyszłości. 
Warto nadmienić, że druh Piotr otrzymał chustę na znak pełnoprawnej przynależności do drużyny. Druhowi serdecznie gratulujemy i życzymy czerpania najlepszych wartości z służby.

Po formalnym zakończeniu podsumowania pognaliśmy szlakiem w dół Doliny Wapienicy, gdzie ostatecznie rozdzieliliśmy się bez smutnych długich pożegnań. Bowiem wkrótce się spotkamy. ;)

Zdjęcia: Kamila Haręża
Wykorzystanie zdjęć bez zgody autora zabronione.